Adam Przechrzta - Chorangiew Michala Archaniola

Тут можно читать онлайн Adam Przechrzta - Chorangiew Michala Archaniola - бесплатно полную версию книги (целиком) без сокращений. Жанр: Прочая старинная литература. Здесь Вы можете читать полную версию (весь текст) онлайн без регистрации и SMS на сайте лучшей интернет библиотеки ЛибКинг или прочесть краткое содержание (суть), предисловие и аннотацию. Так же сможете купить и скачать торрент в электронном формате fb2, найти и слушать аудиокнигу на русском языке или узнать сколько частей в серии и всего страниц в публикации. Читателям доступно смотреть обложку, картинки, описание и отзывы (комментарии) о произведении.

Adam Przechrzta - Chorangiew Michala Archaniola краткое содержание

Chorangiew Michala Archaniola - описание и краткое содержание, автор Adam Przechrzta, читайте бесплатно онлайн на сайте электронной библиотеки LibKing.Ru

Chorangiew Michala Archaniola - читать онлайн бесплатно полную версию (весь текст целиком)

Chorangiew Michala Archaniola - читать книгу онлайн бесплатно, автор Adam Przechrzta
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

- Zostali później przyjaciółmi - odparł oględnie Rosjanin. - Po tym, jak major Moroz wyszedł ze szpitala i wszystkie kości mu się pozrastały…

Przez następne pół godziny wyjaśniałem szczegóły operacji w Nikołajewsku i starałem się przedstawić swoją w niej rolę we właściwym świetle. Mogłem się nie fatygować - dziennikarze wiedzieli swoje. Awansowałem na polskiego Jamesa Bonda…

* * *

W ciągu kilku dni stałem się jednym z najbardziej znanych polskich naukowców. Niestety, z przyczyn kompletnie nienaukowych. Musiałem zatrzymać się u Maksa, moje mieszkanie było permanentnie oblężone przez dziennikarzy. Dwa dni po konferencji na adres uczelni zaczęły przychodzić kwiaty z Rosji. Do większości dołączono podziękowania dla „Janusza Pawłowicza z polskiego Specnazu”. Wziąłem kolejny urlop, chwilowo normalna praca stała się niemożliwością. Reporterzy dotarli do Mariny i Koszki, przeprowadzili też wywiady ze studentami, którzy byli świadkami mojego starcia z Dżumą. Z emitowanych w telewizji programów wynikało, że w zasadzie nie zajmowałem się niczym innym poza operacjami antyterrorystycznymi, a nudę uczelnianej codzienności urozmaicałem sobie bójkami na zajęciach…

Zerknąłem na zegarek - dochodziła siedemnasta, lada moment powinna wrócić Małgorzata. Siedziałem w zaparkowanym przed jej domem samochodzie, postanowiłem dzisiaj wyjaśnić ostatecznie wszystkie wątpliwości. Byłem dostatecznie wściekły. Wczoraj Dżuma przesłał mi maila, w którym pytał, kto z nas wyszedł na większego macho? Mógł sobie pozwolić na kpiny, on nadal pozostawał człowiekiem bez twarzy. Rysopis, jaki podali studenci, pasował do jednej trzeciej populacji mężczyzn w Rosji.

W dodatku w resortach siłowych rozpoczęły się spowodowane medialnymi rewelacjami nerwowe ruchy, nie trzeba było wielkiej intuicji, aby odgadnąć, że znajdę się niebawem w centrum uwagi decydentów. Ktoś rozpuszczał plotki, że Rosjanie chcą mnie odznaczyć medalem „Za walkę z terroryzmem”, na mój adres internetowy przychodziły najrozmaitsze oferty: od propozycji pracy w Afganistanie i Iraku po wyznania miłosne kobiet rozmaitego wieku i autoramentu, często okraszone nader śmiałymi zdjęciami. Byłem wykończony…

Wreszcie przyjechała Małgorzata. Poczekałem, aż zaparkuje samochód i podejdzie do drzwi, wtedy podbiegłem do niej i wyciągnąłem pierścionek.

- Co postanowiłaś? - spytałem.

Odwróciła się, patrząc na mnie z niedowierzaniem.

- Ja myślałam, że…

- Margarita! - warknąłem. - Masz dokładnie trzy sekundy na podjęcie decyzji, wybieraj!

Trzęsącymi się ze zdenerwowania dłońmi założyła pierścionek.

- Kochanie, przepraszam, ja…

Zamknąłem jej usta pocałunkiem, otworzyłem drzwi i wepchnąłem do środka.

- Moja! - wymruczałem, całując jej szyję.

Na podłogę poleciała bluzeczka, spódnica, jakieś koronki. Nie miałem ochoty na dyskusję i słuchanie usprawiedliwień, byłem zajęty udowadnianiem prawa własności… Później, dużo później wyciągnęliśmy się wygodnie na kanapie, cały czas trzymając się za ręce.

- Dalej dokuczają ci dziennikarze? - odezwała się współczująco Małgorzata.

- Cały czas. - Westchnąłem. - Jutro wprowadzę się do ciebie, jak dobrze pójdzie, za miesiąc będę mógł wrócić do pracy. Sprawa Nikołajewska spowszednieje. Pod koniec października weźmiemy ślub, mam znajomego księdza.

- Ale dlaczego tak szybko? Przecież…

- Masz coś przeciwko?

- Skąd, tylko nie chciałabym, żebyś coś zrobił bez zastanowienia.

- Zastanowiłem się - uciąłem.

Nie widziałem potrzeby, żeby informować ją, że prawdopodobnie stanowi prezent od Michała Archanioła. Ofiarowaną z żołnierską szczerością nagrodę za dobrą służbę. Nadal nie wiedziałem, czy to, co czuję do Małgorzaty, jest miłością, jednak ufałem Archistratigowi i miałem nadzieję, że żadne z nas nie pożałuje tego związku. Nie za dobrze orientuję się w subtelnościach ludzkich uczuć, Siwy skutecznie pozbawił mnie tego rozeznania, jednak jeśli za miarę takowych przyjąć dyskomfort wywołany prostym faktem nieobecności wybranki - byłem śmiertelnie zakochany. Nie mogłem spać, jeść ani pracować bez Małgorzaty. Tak jakby ktoś postanowił wyrównać nasze szanse…

- Zgadzasz się na ślub? - spytałem z naciskiem.

- Tak, kochanie - odparła Małgorzata, całując mnie gorąco. - Ale na pewno chcesz…?

- Na pewno - wpadłem jej w słowo.

Mówiłem prawdę. Któż byłby na tyle głupi, by odrzucić dary Michała Archanioła?

copyright© by Adam Przechrzta, Lublin 2009

copyright© by Fabryka Słów sp. z o.o., Lublin 2008

wydanie I

ISBN 978-83-7574-089-9

Redakcja seriiEryk Górski, Robert Łakuta

Grafika oraz projekt okładkiPiotr Cieśliński

IlustracjeKarolina Kasprzyk

RedakcjaDorota Pacyńska

KorektaBarbara Caban, Ewa Hartman

SkładMonika Nowakowska

Zamówienia hurtoweFirma Księgarska Jacek Olesiejuk sp. z o.o. 05-850 Ożarów Mazowiecki, ul. Poznańska 91 tel./fax: (22) 721-30-00 www.olesiejuk.pl, e-mail: hurt@olesiejuk.pl

WydawcaFabryka Słów sp. z o.o. 20-607 Lublin, ul. Wallenroda 4c www.fabryka.pl e-mail: biuro@fabryka.pl

Druki oprawaOPOLgraf S.A.www.opolgraf.com.pl

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать


Adam Przechrzta читать все книги автора по порядку

Adam Przechrzta - все книги автора в одном месте читать по порядку полные версии на сайте онлайн библиотеки LibKing.




Chorangiew Michala Archaniola отзывы


Отзывы читателей о книге Chorangiew Michala Archaniola, автор: Adam Przechrzta. Читайте комментарии и мнения людей о произведении.


Понравилась книга? Поделитесь впечатлениями - оставьте Ваш отзыв или расскажите друзьям

Напишите свой комментарий
x